Sprawa o rozwód a sprawa o władzę rodzicielską, kontakty i alimenty

W minutowym filmiku wyjaśniam czego można się spodziewać, jeśli w sądzie rejonowym złożony został wniosek dotyczący władzy rodzicielskiej lub kontaktów rodzica z dzieckiem albo pozew o alimenty, a w sądzie okręgowym toczy się sprawa o rozwód. Sąd okręgowy w sprawie rozwodowej rozstrzyga o losach rodziny kompleksowo. Co to może znaczyć dla stron? W czasie trwania sprawy o rozwód nie może być wszczęta odrębna sprawa o alimenty, o władzę rodzicielską nad wspólnymi małoletnimi dziećmi stron ani o uregulowanie kontaktów z nimi. Jeżeli taki pozew lub wniosek wpłynie do sądu rejonowego, to zostanie przekazany sądowi, przed którym toczy się rozwód, czyli sądowi okręgowemu. Jeśli kolejność będzie odwrotna i sprawa o alimenty, władzę rodzicielską lub kontakty zostanie wszczęta przed rozwodem, to z chwilą wytoczenia powództwa o rozwód sąd rejonowy zawiesi postępowanie z urzędu. Sąd okręgowy czyli sąd rozwodowy zajmie się alimentami, władzą i kontaktami w ramach zabezpieczenia, czyli na czas prowadzenia sprawy rozwodowej.

Zapewnienie spadkowe

Dziś o prawie spadkowym. Znów, ponieważ ta część prawa jest niewyczerpanym źródłem zagadnień.

W art. 671 Kodeksu postępowania cywilnego można przeczytać między innymi: „Za dowód, że nie ma innych spadkobierców, może zostać przyjęte zapewnienie złożone przez zgłaszającego się spadkobiercę.”

Jak się to konkretyzuje? Co to w praktyce oznacza?

Przychodzi list polecony z sądu – wezwanie celem odebrania zapewnienia spadkowego. Brzmi groźnie, jeszcze groźniej jak pomyśleć, że sędzia poprosi o podejście do barierki zlokalizowanej na samym środku sali rozpraw i przy obcych ludziach przyjdzie o czymś zapewniać, po złożeniu przyrzeczenia, którego wszyscy za wyjątkiem sądu będą słuchać na stojąco. Termin wyznaczony na posiedzenie nieubłaganie zbliża się, nerwy rosną. Od razu powiem, że zapewnienia nie można złożyć przez pełnomocnika.


Cóż, w takim razie nie pozostaje nic innego, jak poczytać o tym zapewnieniu. Dowiedzieć się co to jest, kto je składa, kiedy i po co, jakie ma znaczenie?

Zacznijmy od tego, że zapewnienie spadkowe, to rzecz ze sprawy o stwierdzenie nabycia spadku. Najogólniej mówiąc, sąd może przyjąć takie zapewnienie, żeby ustalić krąg spadkobierców.
Zapewnienie składa zgłaszający się w sprawie spadkobierca. Takich osób w sprawie spadkowej być jedna lub więcej. To oni otrzymają sądowe wezwania dotyczące odebrania zapewnienia. Jeżeli zgłaszających się spadkobierców jest więcej, to sąd może odebrać zapewnienie od każdej z nich. Najczęściej sądowi wystarcza jedno zapewnienie, jeżeli nie jest kwestionowane przez pozostalych uczestników.


Pod względem skutków karnych zapewnienie jest równoznaczne ze złożeniem zeznań pod przyrzeczeniem, o czym sędzia powinien uprzedzić i tu pada formułka o zagrożeniu karą pozbawienia wolności do lat ośmiu za złożenie fałszywego zeznania.


Przepis mówi, że składający zapewnienie powinien złożyć oświadczenie co do wszystkiego, co mu jest wiadome:

  • o istnieniu lub nieistnieniu osób, które wyłączałyby znanych spadkobierców od dziedziczenia lub dziedziczyłyby wraz z nimi oraz
  • o testamentach spadkodawcy.

Uff… tylko jeśli sąd w takich słowach zwróciłby się do stojącego za barierką, to pewnie nie uzyskałby żadnej odpowiedzi.


Zatem sąd przekłada to, co napisane w przepisie, dzieli na małe kawałki i zazwyczaj pyta tak:

  • jak nazywał się, kiedy zmarł, gdzie ostatnio zamieszkiwał i kim był dla Pani/Pana spadkodawca (czyli zmarły)?
  • jakiego stanu cywilnego był spadkodawca, czy pozostawał w związku małżeńskim i z kim, czy było to jego jedyne małżeństwo, czy wcześniej był w związku małżeńskim?
  • czy spadkodawca miał dzieci, a jeśli tak to ile, jak się nazywają, czy żyją, a jeśli nie to kiedy zmarły?
  • w zależności od tego jakie będą odpowiedzi na poprzednie pytania, sąd może zapytać o innych krewnych: rodzeństwo i ich zstępnych, rodziców, a nawet dziadków
  • Czy spadkodawca sporządził testament, a jeśli tak, to jaki – notarialny, własnoręczny, czy jeszcze inny, specjalny?
  • czy to pierwsza sprawa o stwierdzenie nabycia spadku, czy toczyły się wcześniej lub toczą sprawy o spadek?
  • czy notariusz sporządził akt poświadczenia dziedziczenia?
  • czy ktoś odrzucał spadek?
  • czy ktoś okazał się niegodny dziedziczenia?
  • czy ktoś zawierał umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia?
  • czy w skład spadku wchodzi gospodarstwo rolne, przedsiębiorstwo?

Co się stanie, jeśli zapewnienie nie zostanie złożone? Postanowienie sąd wyda dopiero po wezwaniu spadkobierców przez ogłoszenie w prasie. Podobnie, jeśli sąd uzna zapewnienie lub inne dowody w sprawie za dowód niewystarczający.

Jak napisać pozew o rozwód?

Sprawami o rozwód zajmuję się od kilkunastu lat. Teraz doświadczenie to wykorzystałam, żeby stworzyć serię materiałów o pozwie rozwodowym.

Pozew rozwodowy inicjuje sprawę o rozwód. Przebieg tej sprawy będzie w dużej mierze zależał od jego treści. Treść pozwu może również wpływać na to, jak długo sprawa potrwa. Zatem jak to wszystko ująć, od czego zacząć, gdzie złożyć, jakie z możliwych opcji wybrać, jak opisać, co załączyć i jak opłacić pozew rozwodowy? Z tymi pytaniami zmierza się każdy, kto podjął decyzję o założeniu sprawy o rozwód. Odpowiedzi na te pytania udzielam w serii materiałów.  Poszczególne elementy pozwu wyjaśniam w kolejnych częściach poradnika.

Oczywiście najkorzystniej jest skonsultować swoją sprawę z prawnikiem i zlecić mu napisanie pozwu i poprowadzenie sprawy. Jeśli, z różnych względów, nie można lub nie chce się z takiej możliwości skorzystać, pozostaje napisać pozew samemu. Przepisy nie stoją temu na przeszkodzie. Przede wszystkim dla tych z Państwa, który wybrali tą ostatnią opcję przeznaczony jest poradnik. Również jeśli sprawę prowadzi prawnik, to warto dowiedzieć dlaczego akurat o takie, a nie inne informacje mnie pyta, być bardziej świadomym tego w czym bierze się udział. Rozwód to nie kawa z ciastkiem.

Materiał nie jest przeznaczony dla prawników. Stworzyłam go z myślą o osobach, które z sądem mogły nie mieć jeszcze do czynienia. Z tego względu używałam prostego i zrozumiałego języka, a prawniczy żargon eliminowałam wszędzie tam, gdzie to możliwe. Przystępna jest również forma poradnika: slajdy oraz podział na części dotyczące poszczególnych aspektów pozwu.

Z poszczególnymi częściami można zapoznać się na fb i instagramie Kancelarii.

Zapraszam do lektury oraz do konsultacji w sprawach o rozwód.

Linki do poszczególnych części poniżej:

1. Sąd właściwy w sprawach o rozwód:

https://fb.watch/eVNZGh0mff/

2. Strony w sprawie o rozwód:

https://www.instagram.com/p/CfTifnHjE9v/?igshid=YmMyMTA2M2Y=

3. Żądania w pozwie rozwód:

https://www.instagram.com/p/CgOsbSyjwiW/?igshid=YmMyMTA2M2Y=

https://www.instagram.com/p/ChCbvcpD9bR/?igshid=YmMyMTA2M2Y=

Elementy wyroku rozwodowego

white and silver chair beside clear drinking glass on glass table

Wyrok, który wydaje sąd w sprawie rozwodowej zawiera określone przepisami prawa elementy. W jednym, sąd ograniczy się do rozwiązania małżeństwa stron przez rozwód, a w innym zawarty będzie szereg rozstrzygnięć dotyczących małoletnich dzieci, alimentów, wspólnie zajmowanego mieszkania czy majątku. Od czego zatem zależy zakres, w którym sąd rozpozna sprawę o rozwód?

W każdym przypadku sąd rozstrzygnie czy małżeństwo rozwiązuje, czy pozew o rozwód oddala. Jeśli to pierwsze, sąd wypowie się również, kto ponosi winę za rozpad małżeństwa. Sąd może odstąpić od orzekania o winie tylko na zgodny wniosek małżonków. Nie wystarczy, by jeden z nich nie był zainteresowany takim ustaleniem.

Wspólne małoletnie dzieci stron

Jeżeli małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci, sąd zobligowany jest do zawarcia w wyroku rozwodowym rozstrzygnięć dotyczących władzy rodzicielskiej, kontaktów z dzieckiem oraz ponoszenia kosztów jego utrzymania i wychowania.  

Wśród możliwych rozstrzygnięć dotyczących władzy rodzicielskiej wyróżnia się następujące:

– pozostawienie władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem obojgu rodzicom. Rozwiązanie to możliwe jest na zgodny wniosek rodziców, którzy przedstawili pisemne porozumienie i zasadnym jest oczekiwać, że rodzice będą współdziałać w sprawach dziecka. Możliwe jest ustanowienie tzw. opieki naprzemiennej,

– powierzenie wykonywania władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców z jednoczesnym ograniczeniem władzy rodzicielskiej drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do małoletniego dziecka. W takim przypadku sąd jest obowiązany dokładnie określić uprawnienia i obowiązki względem dziecka, które będą przysługiwać małżonkowi niewykonującemu władzy rodzicielskiej, 

– pozbawienie władzy rodzicielskiej jednego lub oboje rodziców,

– zawieszenie władzy rodzicielskiej jednego lub oboje rodziców.

W przepisów wprost wynika, że rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, a odstąpienie od tej zasady możliwe jest jedynie, jeżeli miałoby się to okazać niezgodne z dobrem dziecka.

Ponadto, sąd zobowiązany orzec o kontaktach dziecka z rodzicem, z którym nie będzie zamieszkiwać. Chodzi o określenie kiedy i w jaki sposób mają się te kontakty odbywać. Podobnie jak z winą za rozpad małżeństwa, również w kwestii kontaktów z dzieckiem sąd może odstąpić od orzekania, jeżeli rodzice złożą co do tego zgodny wniosek.

W zakresie władzy rodzicielskiej oraz kontaktów sąd uwzględni pisemne porozumienie małżonków, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Takie porozumienie nie będzie brane pod uwagę, jeśli jedno lub oboje z rodziców zostaną pozbawieni władzy rodzicielskiej.

W wyroku rozwodowym sąd orzeka również, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Ustalając zakres alimentów sąd kierować będzie się przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Zgodnie z przepisami Kodeksu, każdy z rodziców zobowiązany jest zaspokajać usprawiedliwione potrzeby dziecka i powinien czynić to w zakresie, odpowiadającym jego siłom i możliwościom zarobkowym i majątkowym. Dziecko jest uprawnione do takiej samej stopy życiowej jak rodzic. Zasadniczo, jeżeli wykonanie obowiązku alimentacyjnego jednego z rodziców polega, w całości lub w części, na osobistych staraniach o utrzymanie lub wychowanie dziecka, wówczas świadczenie alimentacyjne drugiego z rodziców polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania dziecka.

Wspólne mieszkanie stron

Jeżeli małżonkowie korzystają ze wspólnego mieszkania, obligatoryjnym elementem wyroku rozwodowego będzie rozstrzygnięcie o sposobie korzystania z niego. Nie jest to podział podział majątku. Rozstrzygnięcie o sposobie korzystania z mieszkania jest niezależne od tego, czyją własność lokum stanowi. Chodzi o mieszkanie, które jest faktycznie, a nie formalnie wspólne. Rozstrzygnięcie ma dotyczyć okresu wspólnego zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków, czyli najczęściej do czasu, aż jedno z nich się nie wyprowadzi, np. po podziale majątku. Od określenia sposobu korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania sąd może wyjątkowo odstąpić wtedy, gdy małżonkowie z uzasadnionych przyczyn sprzeciwiają się temu. Sytuacja taka ma miejsce gdy małżonkowie uzgodnili wcześniej między sobą sposób korzystania z mieszkania.

Z kolei o eksmisji jednego z małżonków sąd orzeka na wniosek drugiego małżonka. Podstawą uwzględnienia takiego wniosku jest rażąco naganne postępowanie, które uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, przy czym chodzi o przypadki wyjątkowe. Eksmisja w wyroku rozwodowym nie może nastąpić wobec małżonka, któremu wyłącznie przysługuje prawo do mieszkania (np. mieszkanie wchodzi w skład jego majątku osobistego).

Na zgodny wniosek stron sąd może orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe. Przedmiotem każdego z tych rozstrzygnięć może być mieszkanie, do którego obojgu małżonkom przysługuje wspólnie prawo własności na zasadach małżeńskiej wspólności majątkowej lub współwłasności w częściach ułamkowych albo wspólne spółdzielcze prawo do lokalu. 

Orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej.

Alimenty dla małżonka

Sąd rozpozna żądanie jednego z małżonków zasądzenia alimentów po rozwodzie od drugiego małżonka. W zależności od rozkładu winy za rozpad małżeństwa o przyznaniu alimentów decydować będą różne przesłanki. Jeżeli nie orzekano o winie lub winę za rozpad małżeństwa ponoszą oboje małżonkowie, alimenty przysługują na żądanie małżonka, o ile ten znalazł się w niedostatku. Inaczej jest, jeżeli alimentów żąda małżonek niewinny od małżonka uznanego za wyłącznie winnego rozpadowi małżeństwa. W tej sytuacji do zasądzenia alimentów wystarczy istotne pogorszenie sytuacji życiowej niewinnego małżonka po rozwodzie.

Podział majątku

Na zgodny wniosek obojga małżonków sąd w wyroku rozwodowym podzieli majątek małżeński. Jest to możliwe, jeżeli nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu o rozwód. W praktyce najczęściej zdarza się to, jeżeli nie ma wątpliwości i sporu co do składu i wartości majątku wspólnego. Jeżeli wniosek zostanie oddalony, podział majątku przeprowadzi sąd rejonowy, po uprawomocnieniu wyroku rozwiazującego małżeństwo, na wniosek jednego z małżonków.

Zwrot kosztów procesu

Na żądanie strony sąd rozstrzyga również o tym, kto ponosi koszty postępowania. Zasadą jest, że koszty postępowania ponosi strona przegrywająca sprawę. W sprawie o rozwód z pewnością stroną przegrywającą będzie małżonek uznany za wyłącznie winnego rozpadowi pożycia małżeńskiego.

Potwierdzenie praw do spadku

Często pytana jestem, czy konieczne jest zakładanie sprawy spadkowej w sądzie, skoro przepisy jasno mówią, kto po kim dziedziczy i czy nie wystarczyłby sam testament, skoro równie jasno wynika z jego treści komu przypadł spadek. Rzeczywiście, zasady dziedziczenia określają przepisy Kodeksu cywilnego. Jednocześnie nie istnieje przepis, który formułowałby wprost obowiązek potwierdzenia nabycia spadku.

Jeśli nie z obowiązku w sensie ścisłym, to z jakich innych względów rodzi się potrzeba formalnego potwierdzenia, że jest się spadkobiercą? Otóż chcąc udowodnić osobie, która nie rości sobie praw do spadku z tytułu dziedziczenia, że jesteśmy spadkobiercami, bez prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub zarejestrowanego aktu poświadczenia dziedziczenia (w skrócie APD) nie obejdzie się. Nie będzie możliwe, na przykład, wpisanie spadkobiercy jako nowego właściciela nieruchomości, która wchodzi w skład spadku, sprzedaż samochodu, który pozostawił zmarły, uzyskanie informacji o zgromadzonych przez spadkodawcę środkach na rachunkach bankowych. Zarówno jeden, jak i drugi dokument rodzi domniemanie, że osoba w nim wskazana jako spadkobierca w istocie spadkobiercą jest. Jak zatem uzyskać jeden z dokumentów?

Stwierdzenie nabycia spadku przez sąd

Po pierwsze i w każdym przypadku można wystąpić do sądu rejonowego ostatniego miejsca pobytu spadkodawcy z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku. Przepisy przewidują pewne rozwiązania na wypadek, gdy miejsca ostatniego pobytu nie sposób ustalić. Wniosek może złożyć osoba, której przysługuje interes prawny. Będzie to nie tylko ten, kto stara się o spadek, ale i wierzyciel spadkodawcy (np. ktoś kto udzielił spadkodawcy pożyczkę) lub wierzyciel spadkobiercy. Sąd w postępowaniu, które toczy się na skutek złożenia wniosku z urzędu bada kto jest spadkobiercą, wyznacza rozprawę i, jeżeli sprawa jest dostatecznie wyjaśniona, wydaje postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku.

Akt poświadczenia dziedziczenia

Po drugie, sprawę można, ale już nie zawsze, załatwić u notariusza, który sporządzi protokół dziedziczenia, a następnie, jeżeli nie ma wątpliwości np. co do osoby spadkobiercy lub wysokości udziałów w spadku, akt poświadczenia dziedziczenia. Mimo że minęło już ponad dziesięć lat od wprowadzenia przepisów umożliwiających potwierdzenie praw do spadku w ten sposób, z mojej praktyki wynika, że wiedza o tej dostępnej możliwości wciąż nie jest szeroko rozpowszechniona. Przed notariuszem, w celu spisania protokołu, stawiają się wszyscy zainteresowani, to znaczy wszyscy, którzy wchodzą w rachubę jako spadkobiercy ustawowi lub testamentowi oraz osoby, na których rzecz spadkodawca uczynił zapisy windykacyjne. Co w przypadku, kiedy po śmierci spadkodawcy umiera spadkobierca? Czy możliwe jest sporządzenie protokołu dziedziczenia, mimo że literalnie osoba, która wchodzi w rachubę jako spadkobierca nie będzie obecna? Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego notariusz może sporządzić akt poświadczenia dziedziczenia także wtedy, gdy jeden ze spadkobierców powołanych do dziedziczenia nie żyje, ale w jego miejsce stawili się jego spadkobiercy (uchwała SN z 17 listopada 2009 r., III CZP 89/09). Istnieje możliwość, pod pewnymi warunkami, by osoba zainteresowana potwierdziła treść protokołu przed innym notariuszem, niż ten, który sporządzać będzie APD. Jest to niewątpliwie ułatwienie dla tych osób, które dzieli znaczny dystans od miejscowości, w której siedzibę ma kancelaria notarialna, w której sporządzany będzie APD. W niektórych, określonych w przepisach przypadkach notariusz może odmówić sporządzenia APD. Stanie się tak na przykład, jeśli wcześniej zostało wydane postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, sporządzony został APD lub jeśli okaże się, że nie wszyscy zainteresowaniu obecni są przy sporządzaniu protokołu dziedziczenia. Last but not least, notariusz rejestruje APD w elektronicznym Rejestrze Spadkowym i od momentu zarejestrowania dokument wywołuje takie same skutki, jak prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku.

Które rozwiązanie jest lepsze?

Jak to przeważnie bywa, to zależy. Jeśli wiadomo, że u notariusza nie będą mogli stawić się wszyscy zainteresowani lub jeśli ci nie będą jednomyślnie wnosić o potwierdzenie praw do spadku, pozostaje sąd. Podobnie, jeśli o stwierdzenie nabycia spadku ubiega się wierzyciel spadkodawcy lub inna osoba, która nie jest spadkobiercą. Jeżeli zależy nam na czasie, chcemy mieć wpływ na to, kiedy umówić się na spotkanie, APD jawi się opcją lepszą. W przeciwieństwie do postępowania sądowego, przy którym nie ma możliwości wyboru dowolnego sądu rejonowego w kraju, potwierdzenie praw do spadku można przeprowadzić w wybranej kancelarii notarialnej. Zasadniczo sprawa przed sądem powinna być wyborem tańszym. Zatem powyższe okoliczności mogą determinować wybór sposobu potwierdzenia praw do spadku.

Prawo spadkowe to istotna część praktyki mojej kancelarii. Reprezentuję wnioskodawców i uczestników w postępowaniach o stwierdzenie nabycia spadku, o dział spadku, wyjaśniam i doradzam, jak z punktu widzenia  obowiązujących przepisów przedstawia się sprawa i podjęcie jakich działań będzie w konkretnych okolicznościach najkorzystniejsze.

Na zdjęciu biały bez, który w kancelarii równie pięknie wygląda, jak i pachnie.

Wypowiedzenie umowy o pracę

Skutki koronawirusa są nie tylko zdrowotne. Wielu pracodawców zdecydowało się zredukować zatrudnienie. Pracownicy otrzymują już lub będą otrzymywać niebawem oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem.

Warto wiedzieć, że od takiego wypowiedzenia przysługuje pracownikowi odwołanie do sądu. Pouczenie, jak to zrobić powinno zostać zamieszczone przez pracownika w oświadczeniu o wypowiedzeniu.

W jakich przypadkach odwołanie może być skuteczne? Wypowiedzenie powinno być:

1. zgodne z przepisami regulującymi wypowiadanie umów o pracę,

2. uzasadnione, podana w oświadczeniu przyczyna wypowiedzenia powinna być rzeczywista, konkretna, jasna i zrozumiała dla pracownika. Pracodawca ma obowiązek podania przyczyny wypowiedzenia przy umowach o pracę na czas nieokreślony.

Warto skonsultować otrzymane wypowiedzenie i ocenić czy nie jest obarczone takimi wadami. Innymi słowy, ocenić szansę odwołania do sądu.

Wśród roszczeń, których pracownik może dochodzić w sprawie z odwołania od wypowiedzenia od umowy o pracę na czas nieokreślony znajdują się: uznanie bezskuteczności wypowiedzenia, ewentualnie przywrócenie do pracy albo odszkodowanie.

Jeśli mają Państwo pytania odnośnie kwestii wypowiadania umów o pracę, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią.

Zasiedzenie udziałów w nieruchomości

Wydawać by się mogło, że zasiedzenie udziałów w nieruchomości przez jednego ze współwłaścicieli jest łatwiejsze niż zasiedzenie całej nieruchomości przez niewłaściciela. Wbrew pozorom jest inaczej. Na czym polega trudność i czym te utrudnienia są uzasadnione? Zapraszam do lektury poniższego wpisu.

Często dzieje się tak, że jest „udziałowiec”, który od wielu lat na nieruchomości mieszka i korzysta z niej z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli. Ci lata wstecz rozjechali się i słuch po nich zaginął. Pozostający na nieruchomości współwłaściciel przez wszystkie lata zajmuje się nieruchomością, dba o nią jak o własną. Nic dziwnego, że przychodzi moment, kiedy zechce uregulować formalności. Jednym ze sposobów może być zasiedzenie udziałów pozostałych współwłaścicieli. Dzięki temu ze współwłaściciela stałby się właścicielem.

Przesłanki zasiedzenia

Przesłanką zasiedzenia nieruchomości w ogóle jest samoistne posiadanie przez odpowiednio długi czas. Dwadzieścia lub trzydzieści lat w zależności od tego, czy wejście w takie posiadanie nastąpiło w dobrej, czy w złej wierze. W tym wpisie nie będę wyjaśniać czym cechuje się samoistne posiadanie, ani czym jest dobra i zła wiara. Zagadnienia te opracuję w innym wpisie.

Możliwość zasiedzenia udziałów

Zacząć trzeba od tego, że zasiedzenie udziałów w nieruchomości jest w ogóle dopuszczalne. Poza nielicznymi wyjątkami, możliwość taka jest niekwestionowana w orzecznictwie i literaturze prawniczej. Ponadto, żaden przepis wprost nie stanowi, że sytuacja współwłaściciela, który wnioskuje o nabycie własności nieprzysługujących mu udziałów jest gorsza niż osoby, której żaden udział nie przysługuje. Również wnioskowanie a maiori ad minus prowadzi do wniosku, że skoro zasiedzieć można całą nieruchomość, to tym bardziej udział. To tyle dobrych informacji. Orzecznictwo Sądu Najwyższego, a za nim sądów powszechnych (okręgowych i rejonowych) wypracowało w tym zakresie bogaty dorobek i bardzo jednolite stanowisko. Sądy nie sprzyjają, delikatnie mówiąc, zasiadującemu współwłaścicielowi, a realizacja jego wniosku może okazać się nadmiernie utrudniona.  

Otóż wymaga się od zasiadującego współwłaściciela wykazania, że

– po pierwsze rozszerzył zakres swojego samoistnego posiadania ponad swój udział,

– po drugie, że uzewnętrznił tę zmianę wobec pozostałych współwłaścicieli, wyraźnie ją zamanifestował. Dodatkowo współwłaścicielowi odmawia się prawa do korzystania z określonych w przepisach domniemań, w szczególności domniemania posiadania samoistnego. Co konkretnie wynika z tych orzeczeń?

Zasiedzenie udziału w orzecznictwie

Jak orzekł Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 listopada 2018 roku (sygn. akt: V CSK 233/18): Możliwe jest zasiedzenie idealnego udziału we współwłasności nieruchomości między współwłaścicielami, przy spełnieniu jednak ściśle określonych warunków. Przyjmuje się, że do takiej zmiany charakteru władztwa konieczne jest wyraźne zamanifestowanie woli władania wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji praw do rzeczy innych współwłaścicieli ponad realizację uprawnienia z art. 206 KC i uzewnętrznienie tej zmiany wobec innych współwłaścicieli. Surowe wymagania wobec współwłaściciela zmieniającego zakres posiadania samoistnego uzasadnione są bezpieczeństwem stosunków prawnych i ochroną własności, która narażona byłaby na uszczerbek, gdyby współwłaściciel – uprawniony do współposiadania całości mógł łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli, powołując się na zmianę swojej woli, a więc elementu subiektywnego.”

Zatem surowe warunki zasiedzenia udziałów pozostałych współwłaścicieli podyktowane są ochroną tych współwłaścicieli. Można zadać sobie pytanie, czy ochrona ta nie idzie za daleko. Tym bardziej, że im ta ochrona wyższa, tym słabsze są uprawnienia zasiadującego współwłaściciela.

Z kolei: „Domniemania ustanowionego w art. 339 KC nie można stosować w sprawie o zasiedzenie przez współwłaściciela nieruchomości udziału należącego do innego współwłaściciela.” Tak orzekł Sad Najwyższy w postanowieniu z dnia 4 lipca 2014 roku. (sygn. akt: II CSK 622/13). Przepis art. 339 Kodeksu cywilnego wprowadza domniemanie, zgodnie z którym ten kto rzeczą faktycznie włada jest posiadaczem samoistnym.

Pośród licznych orzeczeń w podobnym tonie znaleźć można postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2019 roku (sygn. akt: V CSK 421/18): „O posiadaniu samoistnym współwłaściciela nieruchomości w zakresie udziałów we współwłasności innych współwłaścicieli nie przesądza zarządzanie całą nieruchomością, samodzielne ponoszenie ciężarów związanych z korzystaniem z nieruchomości, a nawet pokrywanie kosztów remontu lub modernizacji budynku. Ze względu na szeroki zakres uprawnień współwłaściciela wynikający z art. 206 KC, konieczne jest w tej mierze zamanifestowanie w sposób szczególny woli wyłącznego posiadania całej nieruchomości, co może np. wyrażać się w samodzielnym dokonaniu istotnych zmian w substancji lub sposobie przeznaczenia nieruchomości.”

Wniosek

Sprawa o zasiedzenie udziałów pozostałych współwłaścicieli jawi się długodystansowym biegiem z przeszkodami. Bez pomocy prawnika z rozległą znajomością orzecznictwa i literatury prawniczej może okazać się drogą przez mękę. Warto by ktoś taki ocenił fachowym okiem szanse powodzenia wniosku, przedstawił za i przeciw, które mogą decydować o rozstrzygnięciu oraz profesjonalnie przeprowadził zainteresowanego przez całą sprawę.

Podział majątku, a rozwód

Wielkrotnie spotkałam się z pytaniem, czy małżonkowie mogą dokonać podziału majątku wspólnego w sprawie o rozwód. Tak, jest to możliwe, ale…
Połączenie tych dwóch żądań (rozwód i podział majątku) w jednej sprawie należy do rzadkości. Dlaczego?

Warunkiem koniecznym jest złożenie wniosku o podział majątku w ramach toczącej się sprawy o rozwód. Najczęściej wniosek formułowany jest już w pozwie.


Przepis Kodeksu rodzinnego mówi wprost, że sąd może dokonać podziału majątku jeżeli nie spowoduje to nadmiernej zwłoki w postępowaniu. W przeciwnym wypadku sąd oddali wniosek i sprawę o podział należy wnieść do sądu rejonowego po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego.


Kiedy podział majątku może powodować zwłokę? Przede wszystkim chodzi o brak zgody małżonków co do podziału. Ten brak zgody może dotyczyć:


– składników majątku
Jeden z małżonków twierdzi, że samochód jest wspólny, podczas gdy druga strona, że stanowi majątek osobisty.


– wartości składników majątku
Jeden z małżonków uważa, że wspólną nieruchomość warta jest x, a podawaną wartość kwestionuje druga strona.


– poczynionych nakładów podlegających rozliczeniu przy podziale majątku
Mąż podnosi, że dokonał ze swojego majątku osobistego nakładów na majątek wspólny, z czym nie zgadza się żona.


Niezgodność wniosków najczęściej rodzi potrzebę przeprowadzenia postępowania dowodowego w szerszym zakresie. Właśnie to może generować dodatkowy czas potrzebny na rozpoznanie sprawy o podział majątku i, w efekcie, zwłokę.

Decyzję o tym, czy rozwód i podział majątku będą rozpoznawane w jednym postępowaniu podejmuje sąd.
W mojej praktyce, w większości przypadków spotykam się z rozdzieleniem obu spraw na zasadzie najpierw rozwód, potem podział.

Dla zainteresowanych tematyka rowodowo-podziałowa polecam inne wpisy w zakładce aktualności.

Call Now Button